W tym roku po raz pierwszy pobiegnę w Biegu po ddech razem z innymi chorymi aby pokazać, że warto walczyć i nigdy nie wolno się poddawać.
Oskar ma 9 lat. 2 razy w tygodniu trenuję piłkę nożną a także jak tylko nadarzy się okazja biega z mamą. Nikt patrząc na syna, nie uwierzy, że jego płuca mają tylko 60-70% wydolności – bo taka jest mukowiscydoza – trudno ją dojrzeć na pierwszy rzut oka.
Mukowiscydoza nie jest dla Oskara łaskawa, zabiera mu beztroskie dzieciństwo. To przez nią nie mógł chodzić do przedszkola ani zerówki. Jednak dzięki naszej determinacji udało się posłać Oskara do szkoły, jednak mimo iż bardzo się stara przez częste absencje ma małe braki.
Mukowiscydoza już nie raz pokazała Oskarowi jak bardzo potrafi być groźna. Utrudnia oddychanie, nie pozwala spędzać czasu z kolegami i dość często przykuwa do szpitalnego łóżka. Syn wie, że musi walczyć o normalność. Kilka razy dziennie wykonuje inhalacje, drenaże, zażywa garści leków… Czasami się złości bo przecież nie tak powinna wyglądać jego codzienność.
Oskar w tym roku po raz pierwszy pobiegnie w Biegu po oddech razem z innymi chorymi aby pokazać, że warto walczyć i nigdy nie wolno się poddawać. Bądźcie razem z Oskarem i jego muko „braćmi” i przekonajcie się sami jacy są silni i zdeterminowani.