Po raz pierwszy wybieram się na bieg z całą rodziną. Jest to dla nas wyzwanie. Jedzie z nami wychowawczyni mojej córki. Nieważne są kilometry do przejechania, nieważne, że jest rozpoczęcie roku szkolnego. Biegamy w szczytnym celu, aby pomóc chorym na mukowiscydozę.
JACEK, tata chorej na mukowiscydozę Lenki